Syn Ulicy

Andrzej "Willy" Włast

am dm
Syn ulicy, przeklęty apasz, zbój,
dm am
Który od najmłodszych lat
am dm
Postrach siał, rabował, kradł,
E am
Aż w urocze sidła pięknej ulicznicy wpadł.
am dm
O nią stoczył ze zbirami krwawy bój,
dm am
Do speluny swej sprowadził
am E E7 am
I ociekając krwią, cicho sze ptał on:

am
Dla ciebie pragnę żyć, dla ciebie też kraść,
dm
Dla ciebie walczyć z całym światem,
Dla ciebie, gdy czas przyjdzie, zgodzę się paść
E am
I schylę kark przed katem.
am
Ty jesteś wiarą moją i bóstwem mym,
dm
Bez ciebie świat jest szary.
am
Dla ciebie duszę zaprzedam swą,
E am
Duszę hardą, duszę złą

am dm
Sprytna dziewka o licach pełnych kras,
am
Widząc, że zbój zna swój fach,
am dm
Pokonała w sobie strach
E am
I udała miłość, choć jej serce - zimny głaz.
dm
Wysyłała co noc po łupy go,
am
On choć się narażał, ale kradł.
am E E7 am
Klej noty znosząc jej, cicho szep tał tak:

am
Dla ciebie pragnę żyć, dla ciebie też kraść,
dm
Dla ciebie walczyć z całym światem,
Dla ciebie, gdy czas przyjdzie, zgodzę się paść
E am
I schylę kark przed katem.
am
Ty jesteś wiarą moją i bóstwem mym,
dm
Bez ciebie świat jest szary.
am
Dla ciebie duszę zaprzedam swą,
E am
Duszę hardą, duszę złą

am dm
Gdy apaszka już bogactw miała dość
am
Sprzykrzył jej się apasz- zbój
am dm
Sprowadziła cały rój
E am
Wywiadowców na melinę w ciemną  noc.
dm
Tam go skuli w kajdany podczas snu.
am
I na stryczek poszedł zbój po zgon.
E E7 am
Nie bacząc na jej śmiech, cicho szep tał on:

am
Dla ciebie chciałem żyć, dla ciebie też kraść,
dm
Dla ciebie walczyć z całym światem,
Dla ciebie, gdy czas przyszedł, godzę się paść
E am
I chylę kark przed katem.
am
Ty byłaś wiarą moją i bóstwem mym,
dm
Bez ciebie świat jest szary.
am
Dla ciebie duszę sprzedałem swą,
E am
Duszę hardą, duszę złą